woman s palm with written message
postępowanie karne,  prawo karne

Wywiad ze sprawcą rozboju.

Powyższy wywiad rozpoczyna cykl wywiadów ze sprawcami przestępstw. Ma on wymiar przede wszystkim prewencyjny – mam nadzieje, wraz z moimi rozmówcami, że ktoś/kiedyś/gdzieś przypomni sobie te zwierzenia i zwyczajnie dojdzie do wniosku, że – TO się nie opłaca.

Celem zapewnienia anonimowości mojemu rozmówcy, pewne szczegóły zostały pominięte. Dla ułatwienia mój rozmówca wybrał sobie imię  – Michał.

Michał został skazany za rozbój – jest to przestępstwo uregulowane w art. 280 kodeksu karnego. Znajdziecie tam dwie postacie rozboju: jeden z nich jest lżejszy drugi cięższy.

Nie jest to podział doktrynalny, a raczej potoczny na potrzeby tego wpisu.

Art.  280.  [Rozbój]

§  1. 

Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności,

podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12

§  2. 

Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem,

podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Sąd uznał, że Michał wraz z współsprawcami dokonując kradzieży użyli metalowej „rury” (które ta w okolicznościach sprawy została uznana za „niebezpieczne narzędzie). Tym samym kara pozbawienia wolności, która została wobec niego orzeczona była wyższa, niż gdyby tego narzędzia nie było.

Daria: To zacznijmy od początku, ile masz lat?

Michał: 21

Daria: Jak to się stało, że dokonałeś rozboju? I jakie konsekwencję tego zdarzenia poniosłeś?

Michał: Uznałem, że nie mam wyjścia. Nigdy nie miałem realnych przyjaciół, byli kumple w sieci od grania, każdy siedział w telefonie, przesyłaliśmy sobie jakieś „głupoty”. Nie byłem fajny – wtedy myślałem, że jestem typem frajera. Nie chciałem, żeby inni też tak na mnie patrzyli. Byłem w klasie maturalnej, rodzice w domu awanturowali się, nie miałam celu.

Trafiła się impreza, byli tam znajomi tzn. fajni, lepszy telefon, zabawni. Teraz po terapii wiem, że chciałem do nich przynależeć na poważnie i zrobiłbym wszystko, żeby mnie zaakceptowali.

Na pytanie: „a może komuś zajebi(…)” byłem pierwszy. I tak pobiliśmy tego faceta, nie pamiętam jego twarzy, zabraliśmy mu rzeczy, telefon. Ja właściwie stałem z boku, nic nie trzymałem tej rury ani nic.

Nic nie powiedziałem, a koledzy już powiedzieli, to ja byłem winny. Zaproponowali 3 lata – to jeszcze śmiałem się w gabinecie.

Daria: A kiedy przestałeś się śmiać?

Michał: Nie wiem dlaczego się śmiałem, jeszcze mówiłem, ze dorwę tego co na mnie doniósł i tak w areszcie siedziałam. Tam było strasznie, może nie jak w filmach, ale wcześniej miałem jednak fajne życie – pokój, jeździłem na rowerze, grałem, żarcie (tu przepraszam mamę, że narzekałem).

Rodzice się dogadali, chcieli mi pomóc, ale ja byłem ciągle zły. Potem pani złożyła ten wniosek o wcześniejsze zwolnienie.

Daria: a koledzy, nazwałeś ich „kumplami” docenili Twoją postawę?

Michał: Nawet się nie odezwali, poczytałem akta, gadali jeden przez drugi na mnie, a tak lubili wspominać o „honorze” (….) konfidentach. To wszystko było nic nie warte. Nadal nie mogę spać, chodzę na terapie, biorę leki. Może pójdę na studia… Sąd kazał mi zapłacić odszkodowanie temu facetowi, rodzice sprzedali samochód, powiedziałem, że im oddam. Chyba wyjadę, kiedyś chciałem iść do straży granicznej, teraz pewnie już nie pójdę. Nie mam pracy, znajomych, wstydzę się tamtej akcji. O więzieniu nie chce mówić, to jest inny świat.

Daria: wspominałeś, że zabraliście z kolegami ofierze rzeczy, ile to było warte?

Michał: miał 100 zł, stary telefon i tyle. Ale mam powiedzieć ile na osobę wyszło? kilka piw i fajki.

Dziękuje Wam za uwagę i zapraszam do przeczytania innych wpisów. Jak każdy twórca internetowy, nie tworzę treści tylko dla siebie, dlatego będzie mi (bardzo!) jeśli dacie znać, czy cykl Wam się podoba… i czy pisać dalej.

Pozdrawiam

adw. Daria Radłowska

komentarze 2

  • https://obronca24h.com/

    Rozmowa z Michałem pokazuje, jak istotne jest zrozumienie kontekstu i przyczyn, które prowadzą do przestępstw. To, co wydaje się być jedyną opcją, z perspektywy czasu, okazuje się ogromnym błędem. Często młodzi ludzie podejmują złe decyzje, szukając akceptacji i przynależności. Ważne jest, aby oferować im wsparcie i alternatywy, zanim popełnią błąd, który będzie mieć trwałe konsekwencje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *