Czy uczestnik bójki może powołać się na działanie w obronie koniecznej?
Z bójką będziemy mieli do czynienia, gdy najmniej trzy osoby uczestniczą w starciu, podczas którego atakują się wzajemnie (art. 158 i 159 k.k.)
W tym układzie, nie mamy podziału na broniących się i atakujących, myśląc o takim zdarzeniu, nie postrzegasz osób w nim uczestniczących, jako ofiary i napastników.
Jeśli nie ma spełnionej przesłanki z ilością uczestników (sytuacja dotyczy MNIEJ niż trzech osób) – to już inne przestępstwo, inna historia … inne problemy (o którym powstaną kolejne wpisy na blogu!)
Generalnie uczestnik bójki nie będzie mógł skorzystać z dobrodziejstwa obrony koniecznej, ale jak to zazwyczaj bywa podczas bójki, gdy o wszystkim decyduje czynnik ludzki, sytuacja bywa dynamiczna.
3 sytuacje, podczas których, uczestnik bójki „odzyskuje” prawo do obrony koniecznej
- z chwilą wycofania się z bójki – to wycofanie musi mieć charakter definitywny, np. osoba oddaje narzędzie, które służyło mu do ataku i ucieka, czyli jak można zauważyć, nie chodzi tu o pozorną rezygnację, mającą na celu np. zdobycie przewagi i ponowne przystąpienie do ataku. Działanie w tym wypadku osoby, której przysługiwać będzie prawo do obrony konieczniej musi być wyłącznie defensywne zob. Wyrok Sądu Najwyższego z 11 października 1938 r. (I K 2760/38), Wyrok Sądu Najwyższego z 20 grudnia 1984 r. (akt II KR 289/84)
- jeden, lub więcej osób zmienia „zasady” przyjęte podczas bójki np. kilka osób wzajemnie się atakuje, ale nie używa niebezpiecznych narzędzi typu nóż, broń palna. W mojej ocenie, nie można w takiej sytuacji odmówić innym uczestnikom prawa do obrony koniecznej, którzy podejmują czynności obronne wobec takiej osoby. Podobne stanowisko można znaleźć również w orzecznictwie (zob. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 5 grudnia 2003 r., II AKa 256/03, jeśli nie będziesz mógł/a znaleźć tego wyroku, albo interesują Cię inne podobne – napisz, coś zaradzimy!),
- w zdarzeniu pojawia się nowy bohater/uczestnik – osoba, która postanowiła się włączyć w bójkę, bo jej intencją jest jej zakończenie. Obecny kodeks karny, nie zawiera żadnej regulacji, która wprost odnosi się do takich sytuacji (jeśli interesuje Cię jak w przeszłości próbowano rozwiązać ten problem to zajrzyj do art. 22 § 2 kodeksu karnego z 1969 r.) zob. Wyrok Sądu Najwyższego z 26 lipca 1971 r. (IV KR 119/71)
Mając na uwadze powyższe sytuacje, trzeba stwierdzić, że CO DO ZASADY osoba biorąca udział w bójce nie może powołać się na działanie w ramach obrony koniecznej. Ale nie można też jednoznacznie skreślać możliwości skorzystania z tego kontratypu, gdy sprawa dotyczy bójki, w której uczestniczyłeś/aś lub uczestniczył ktoś kogo znasz lub, gdy rozważasz ten temat czysto teoretycznie, bo jak JA uwielbiasz prawo karne.
pozdrawiam Was cieplutko
Adwokat Daria Radłowska